Już wiesz dlaczego osobiście musisz poznać podstawy zdrowia.
Jeśli jeszcze nie przeczytałeś wstępu to zrób to teraz i dopiero wróć do tego artykułu.
Jak być zdrowym? – brzmi banalnie, ale czy wiesz?
Co możesz zrobić by być zdrowym i mieć mnóstwo energii? Zastanów się. Na pewno już to wiesz.
Prawdopodobnie pierwsza myśl dotycząca zdrowia, to aktywność fizycznej albo odpowiednie jedzenie.
A czy woda również ma wpływ na twoje zdrowie? Czy emocje również są ważne? Czy to tylko bajka i tak zwane 'pozytywne myślenie’, czy może nauka?
Twoje ciało składa się z trylionów komórek. To one budują całe twoje ciała od kości po naskórek. Jeśli odpowiednio o nie zadbasz – dostarczysz wszelkich niezbędnych substancji oraz sprawisz, że nie będą musiały się kąpać w 'brudzie’ – będziesz zdrowy.
Sfery
Jeśli zależy Ci na zdrowiu, to zwróć uwagę na sfery:
- Aktywność fizyczna.
- Odpowiednie odżywianie i jego jakość.
- Odpowiednie nawodnienie – woda
- Radość, pozytywne emocje (serio! dowiesz się dlaczego).
- Wiara (dowolna, w cokolwiek) .
- Oczyszczanie organizmu
- Środowisko, w którym żyjesz
Pamiętaj wszystkie te sfery są bardzo ważne.
Wyobraź sobie, że naprawdę dbasz o zdrowie, odpowiednio się odżywiasz, dużo ćwiczysz jednak miejsce, w którym mieszkasz jest w pewnym sensie skażone. Woda w której się kąpiesz, myjesz zęby, pijesz, robisz zupę jest skażona np. chromem VI, tak jak w słynnej sprawie, którą prowadziła Erin Brockovich (słynnej ze względu na rekordową sumę odszkodowań: 333 milionów dolarów, powstał również film: Erin Brockovich (2000)) . Czy mieszkańcy mogli być zdrowi, jeśli cały czas byli wystawieni na działanie chromu (VI)?
Oczywiście nie znaczy, że tak samo jesteś zagrożona/zagrożony jednak warto również i o tym pamiętać (grzyby w domu, azbest, chlor, BPA dodawane do plastików itd).
Załóżmy, że bardzo dobrze się odżywiasz, ale nie pijesz wody. Jaki będzie efekt?
Załóżmy, robisz 'wszystko dobrze’, ale brakuje Ci radości w życiu – cały czas się stresujesz, gdy jesteś w pracy, gdy wrócisz do domu (cały czas 'coś cię trzyma’) – wydziela się hormon stresu – kortryzol – w skrócie, organizm wie, przekierowywuje całą swoją moc do mięśni (byś mogła/mógł uciec) – ale ma to mnóstwo konsekwencji – nie tylko stajesz się głupsza/głupszy (dosłownie), ale również wyłącza się układ odpornościowy (bo w takiej sytuacji szkoda dla niego energii) – Jak myślisz – jakie to ma konsekwencje?
Czy zauważyłaś, że po chwilach naprawdę intensywnego stresu – chorujesz.
Wirara? Medycznie opisane przykłady efektu placebo i nocebo są najlepszym tego przykładem.
CIĄG DALSZY NASTĄPI